26 września 2014

to właśnie,,,,,,,,,,,,,,,,,,

   Matka, to zaradny człowiek. Każda kobieta posiadająca dzieci dobrze o tym wie............w wolnym czasie, jako pasje i 2 zawód robię to.....


Co robi mama babeczek?

co robi mama babeczek
https://www.youtube.com/watch?v=6_PfWX3Ylxo

19 września 2014

szpitalna torba

To co będzie w szpitalnej torbie jest zależne od szpitala w którym decydujemy się rodzić. Ja już 3 raz mam zamiar rodzic w szpitalu państwowym ale powiem Wam ze bardzo pozytywnie byłam zaskoczona głownie porodówką.Kolorowa , estetyczną , zadbaną...pojedyncze sale z prysznicem,fantastyczne położne.
Mam już jako takie doświadczenie wiec postanowiłam napisać co trzeba zabrać do torby jak szykujemy się na poród.Ten skład może lekko obiegać w zależności od  wymogów szpitala.
Wszędzie spotykam się z informacja, że torba powinna być gotowa po 32 tygodniu, i  jakoś tak zaczyna się u kobiety bardzo silna potrzeba wicia gniazda,( a w tej ciąży , mega silna) więc większość z nas wcześniej ogarnia pakowanie bo inaczej nie daje to spać po nocach.
 Torba dla mamy:
2 koszule nocne, rozpinane, -polecam koszule a rodzę w zimne miesiące. Po porodzie pod wpływem gospodarki hormonalnej bardzo się pocimy i jest nam gorąco)
szlafrok- koszulki porodowe są bardzo krótkie:)
kapcie- najlepiej jakieś tanie które potem wyrzucamy
klapki
dwa ręczniki
skarpety- dobre gatunkowo, mi przy każdym porodzie było zimno w stopy:)
majtki jednorazowe- nie wyobrażam sobie życia po bez nich na pobyt w szpitalu wystarczy jedna paczka (7 sztuk), ale polecam je przez pierwsze dni połogu.
podkłady ginekologiczne, duże podpaski
biustonosz
wkładki laktacyjne

kosmetyczka, a w niej( maszynka do golenia jednorazowa, płyn do higieny intymnej, szampon,jakiś krem najlepiej bez zapachu, antyperspirant,pomadka ochronna , szczotka , pasta)
suszarka
dokumenty( dowód osobisty, karta ciąży, ostatnie badania, zaświadczenie o grupie krwi i wyniki na paciorkowce,zrobione po 35 t ciąży jak najbliżej terminu)
papier toaletowy, chusteczki nawilżane
sztuce, kubek
przekąski , wodę- ja po porodzie byłam bardzo głodna
kanapkę dla męża, baton - on tez ma żołądek:)
telefon- ładowarka
drobne pieniążki


 Dla maluszka
wskazane pieluszki i chusteczki a przy wypisie ubranko adekwatne do pogody,foteliki, kocyk.  powodzenia:))

15 września 2014

Co lubią psotne łapki.....czyli krótko o zabawkach:))

    Najlepszą zabawką dla dziecka jest to, co nie powinno być do zabawy....pilot od telewizora, komórka koniecznie działająca, kable, rogi od listew do paneli, mydło,malowidła mamy( mój biedny puder:(),itp.
Rodzice jednak namiętnie kupują super zabawki, nie raz drogie, wymyślne  i tak już chyba będzie zawsze.
Młodsza babeczka ma już 20 miesięcy i zmieniają jej się zachciewajki zabawkowe. Zaczyna bawić się tematycznie, stawiać wieżę z klocków, układać puzzle. Bardzo lubi książki i śmiesznie je sobie sama " czyta".Najbardziej ciekawi biurko starszej siostry i kosmetyki mamy a ostatnio hitem stały się termo-wałki:)
Mimo tych nie wymagających zainteresowań mała babka ma też kilka ulubionych zabawek.
Przekornie maluszkowa, lubi samochody.Ostatni nabytek (prezent od cioci Izy) pachnące miękkie klocki z przepięknym autem Disney, firmy Clementoni. 
 Zabawka jest bardzo estetyczna. Klocki pachną cukierkowo, a zabawka cieszy już 2 dni....są dwie figurki myszki Miki i 10 klocków, można je wkładać do auta, budować, wczepiać , rozczepiać,fajna zabawka.
Miś Stefan -
to kolejny hit zabawkowy. Miś jest karmiony, wysadzany na nocnik, przebierany. Śpi z małą, jedzie do sklepu na spacery, często jest przytulany.Miś ułatwia wiele, bo co zrobi miś zrobi i młodsza panienka:)
Książki-
to kolejny hit u naszych babek, bo starsza uwielbia czytać i widzę, że mała podziela te zainteresowania. Książek mamy wiele, twarde, miękkie z wierszykami,do kąpieli, grające, trąbiące itp...Niedawno dostaliśmy bardzo ciekawą książkę o dość nietypowej fakturze. książeczka jest  z gąbki, można się z nią kąpać, nawet próbować.
20 miesięczne dzieci bardzo lubią książki w których na stronach jest wiele ilustracji,kilka przedmiotów,wiele kolorów.
Drewniane zabawki-
 Uwielbiam drewniane puzzle. zupełny hit, moim zdaniem przesuwane koraliki, my akurat mamy  z Ikea. Drewniane wieże, pudełka w pudełka itp.Dziecko w tym wieku powinno już interesować się kształtami, kolorami, fakturami, dopasowywać do siebie elementy i radzić sobie z klocami( pamiętajmy jednak, że każdy maluszek ma swoje tempo rozwoju i nie wpadajmy w panikę)
Lalki -Mała uwielbia i pewnie dzięki starszej babeczce, bawi się w przebieranie, usypianie, kołysanie, gotowanie, wysadzanie na nocnik itp.lubi tez lalki typu Barbie, których mamy wiele po starszej siostrze a najbardziej upodobała sobie Kena:)
Małe zabawki- typu ludziki, koniki, zawsze ciekawią, tu jednak bardzo muszę uważać bo potrafi jeszcze mała baba, sprawdzić jak to smakuje.
kredki, plasteliny itp.... to owszem uwielbia ale niestety plastelino- ciastolina odpada bo namiętnie pcha ją do buzi. Kredki tylko pod opieka. Jedna kartka i dwa kolory nie więcej aby nauczyła się trzymać kredkę i pisać tam gdzie jest do tego miejsce.Pamiętajmy nigdy nie przekładamy dziecku kredek z lewej do prawej reki. Koordynacja motoryki małej sama się wykształci a to czy dziecko będzie lewo- prawo ręczne wiadomo już po poczęcia i nie ma się na to wpływu. Przestawienie na siłę może wywołać problemy typu dysleksja.

Wszystko co jedzie....auta, rowerki , jeździecki, pchacze, i absolutny hit wózek:))
    Tak jak pisałam zabawek jest wiele, są kolorowe, ciekawe starannie wykonanie i nie raz drogie, ale musimy pamiętać, ze to nie chodzi o cenę a o to aby z dzieckiem znaleźć choć chwile na wspólna zabawę bo nic nie zastąpi dziecku przytulanek , z rodzicami:)))
Czym bawią się wasze pocieszki? A Wy pamiętacie swoje ulubione zabawki? Ja uwielbiłam lego.